Podejście pierwsze:
W Naturze trafiłam na promocję gdy wszystkie kosmetyki do paznokci były w przecenie- zakupiłam sondę. Bardzo fajna.Z jednej strony większa kuleczka a z drugiej mniejsza.Zapłaciłam ponad 4zł.
Później promocja zmieniła się na inną (która trwa do teraz). Kupujesz dwa lakiery a płacisz tylko za ten droższy. Za te dwie piękności zapłaciłam tylko 5.99zł.
Tutaj szaleństwo Rossmannowskie. Ciemna zieleń najbardziej mnie ucieszyła. Była w promocji, dodatkowo jeszcze w przecenie o 49% i koniec końców wyszło za nią 1,50 zł! Zaznaczę, że tą serię uwielbiam!
Lovely, zaciekawił mnie kolor. Już wiem, że ma słabą pigmentację. Lubię ich buteleczki.
Różowiasty róż z Bell, do kupienia od niedawna w Biedronce. U mnie jeszcze trochę zostało więc spieszcie się bo kolory są ciekawe:] Cena 4,49zł. Więc na prawdę się opłaca.
Coral, mleczna baza, w której zatopione są różnokolorowe heksy. Kupiłam w osiedlowej drogerii. Krycie paskudne.
Parę dziewczyn z blogów zachęcało do kupna to kupiłam. Mój pierwszy preparat do skórek:]
Podejście drugie:
Celia, fluid matujący i korygujący. Miałam dylemat z kolorem. Po przeczytaniu wielu pochlebnych recenzji zauważyłam, że większość piszę o kolorze 01ecru. Ja się skłaniałam do czegoś ciemniejszego. Wzięłam natural02. Jeśli chcecie kupić to wygląda tak:
Oczywiście kosmetyk jest zaklejony sreberkiem. Dodałam krem nawilżający brązujący u matujący. Wszystkie kosmetyki Celii kosztują w Biedronce 7,99zł. Ciekawa propozycja. Wstępnie mogę powiedzieć, że krem brązujący jest moim ulubieńcem. Daje lekką opaleniznę, nie zapycha.Stosuję co drugi dzień na noc.
Dokupiłam koniecznie serum do rzęs na dzień i na noc.
Podejście trzecie:
Żel pod prysznic za 5 zł/500ml? Biorę. W Naturzę w końcu trafiłam na płytkę ze stemplami. Wzory genialne. W końcu zużyję starę, gęste lakiery.Do stempli nadają się idealnie!
Poszły też w ruch lakiery. Sensique i Kobo- Natura, za dwa zapłaciłam 5,99zł.
I W Rossmannie skusiłam się na nową serię Wibo, której w czasie wielkiej promocji nie miałam okazji spotkać, niestety. Cena chyba 6zł.
Miesiąc się jeszcze nie skończył więc nie wiem czy jeszcze czegoś nie dokupię:] Jeśli macie ochotę obejrzeć którychś z lakierów to piszcie w komentarzach:]
Tradycyjnie- konkursik:
Ile ładnych lakierów :) Ja narazie muszę się ograniczyć w lakierowych zakupach :)
OdpowiedzUsuńTeż próbuje się ograniczać ale...jak?!
UsuńKochana, lakierów to Ci teraz na pół roku starczy. Świetne kolory. Preparat do skórek mam i sprawdza się całkiem dobrze.
OdpowiedzUsuńLakiery to chyba jeszcze moja córka dostanie w spadku:]
Usuńbardzo fajne lakiery ;) a nie wiesz do kiedy trwa ta promocja 1+1 w Naturze?
OdpowiedzUsuńPromocja trwa do 21.05. :)
UsuńSama nie wiedziałam:] Kurczę...możliwe, że jeszcze tam pójdę:]
Usuńzapasik lakierów już takie wiosenno letnie kolorki :)
OdpowiedzUsuńWybierałam coś wesołego bo zawsze mam tendencję do wybierania ciemnych kolorów.
Usuńpłytkę mam, jest super :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nigdy nie umiem na nie trafić :/
UsuńSuper zakupy,na pewno się przydadzą:)
OdpowiedzUsuńMam ten preparat do skórek z Lovely i całkiem jest całkiem dobry, teraz dla odmiany kupiłam ten z Wibo, ale coś mam wrażenie, że to ten sam produkt w różnych buteleczkach:)
OdpowiedzUsuńNa razie się nie wypowiem bo to mój pierwszy preparat do skórek. Do tej pory nic z nimi nie robiłam:] Ale tak zachwalacie to musiałam kupić, zwłaszcza gdy był w promocji:P
UsuńAle kochana miałaś podejść :D Lakiery cudowne! Właśnie patrzyłam na ten preparat do skórek, ale w ostateczności wzięłam odżywkę! ;) A Labiotica na rzęsy na prawdę działa ;) Ja mam to serum a mama ma krem ;)
OdpowiedzUsuńKochana ja też miałam problem z układami cyrkonii, ale mam tego tyle, że teraz w wolnym czasie zamierzam powymyślać kilka nowości :)
Labiotice używam już jakiś czas i faktycznie widzę, że działa. Jak robię kilka miesięcy przerwy dopiero widzę jak rzęsy robią się coraz marniejsze. Nic nie szkodzi smarować przed snem. Ja już wyrobiłam sobie nawyk i nie zasnę bez posmarowania:P
Usuńbardzo lubię ten preparat do skórek z Lovely, już kilka dobrych lat go używam :) oby Tobie też się sprawdził
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, za te pieniądze:] Póki co zapach mi się bardzo podoba. O działaniu wypowiem się po zauważeniu efektów:P
UsuńMiałam tą ciemną zieleń z wibo i u mnie dłuuugo sechł, ale to nic nowego wszystkie lakiery tej marki średnio się u mnie sprawdzają :))
OdpowiedzUsuńCo Ty mówisz...to się teraz trochę zraziłam.Ja z wibo najbardziej lubię właśnie tę serię, w prostokątnych buteleczkach ale chyba już jej nie ma:/ Jakieś resztki. Inne z Wibo też u mnie długo schną.
Usuńfajne nowości, szczególnie sonda do paznokci ;)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy ;) tez troszkę się obłowiłam w lakiery ;)
OdpowiedzUsuńile lakierów;)
OdpowiedzUsuń