Essentials Hydration, Krem nawilżający z ekstraktem z łopianu do skóry normalnej i mieszanej
Kiedyś miałąm okazję zakupić w Netto ten krem za 7,99zł. Cena wydała się niska, do tego krem jest dla skóry mieszanej czyli ideany dla mnie.
Po wykończeniu kremu-żelu z Avonu zabrałam się za ten.
Strona techniczna:
Opakowanie solidne, szata graficzna prosta bez zbędnych upiększaczy. Pudełeczko ma takie niby podwójne dno (od spodu pusta przestrzeń)- wiecie o co chodzi:]
Krem jest biały o bardzo lekkiej konsystencji i miłym, niby roślinnym zapachu.
W teorii:
Garnier połączył matującą moc ekstraktu z łopianu w nawilżającej formule żelu-kremu, aby kompleksowo i skutecznie odpowiadać na potrzeby skóry normalnej i mieszanej.
Multiaktywna formuła kremu zapewnia trzy poziomy skuteczności: walczy z zanieczyszczeniami, chroni skórę przed codziennymi szkodliwymi czynnikami oraz zapewnia optymalne nawilżenie na 24 godziny.
Multiaktywna formuła kremu zapewnia trzy poziomy skuteczności: walczy z zanieczyszczeniami, chroni skórę przed codziennymi szkodliwymi czynnikami oraz zapewnia optymalne nawilżenie na 24 godziny.
W praktyce:
Nie wiem czy jest to krem idealny ale na pewno jeden z lepszych, które miałam okazję stosować.
Delikatna konsystencja szybko się wchłania do matu i utrzymuje się dobre parę godzin.
Dzięki temu, że ma formę kremu-żelu jest wydajny bo wystarczy na prawdę mała ilość aby pokryć całą twarz. Ja kremu nakładam zawsze mało bo niektóre lubią się wałkować, nie wchłaniać się albo zostawiają wyczuwalny film, czego nie lubię. Zawsze go stosowałam na dzień pod makijaż i tutaj się sprawdza bardzo dobrze. Co do nawilżania to szału nie robi, niestety. Na pewno lekko nawilża ale nie jest to obiecane 24 godziny. Zastanawiam się tylko jak on ma niby walczyć z zanieczyszczeniami, jak to napisali w opisie o_O
Jeśli macie okazję wypróbować to polecam, mnie nie zapchał i nie wywołał reakcji uczuleniowej.
Sama nie wiem czy ponownie go kupię ponieważ intensywnie szukam ideału:]
Znacie? Stosowałyście?
Nie znam, ale mam w swoich zapasach ten krem-żel z Avonu. :)
OdpowiedzUsuńJa też mam jeden w zapasie:]
UsuńNie używałam kremów garniera do twarzy, moim ulubieńcem w tej kategorii jest eva natura herbal garden :)
OdpowiedzUsuńZ Evy miałam tylko tonik i mleczko ale chętnie bym wypróbowała inne kosmetyki. Są tanie a jakościowo nie odbiegają od tych droższych, nawet bym się pokusiła o stwierdzenie, że są nawet lepsze.
UsuńNie używałam go nigdy, jakoś nie jestem przekonana do kremów takich firm, tak samo jakbym nie kupiła Loreala, Soraya, Nivea... W drogeryjnych to jedynie jeden z Ziaji mi odpowiada
OdpowiedzUsuńZ Ziają niestety się nie dogadujemy w kwestii kremu bo są dla mnie troszkę za ciężkie.
Usuń