Zastanawiałyście się kiedyś jak wyglądałoby Wasze mani po wypiciu alkoholu? Jeśli nie to zapraszam do oglądania! Wzorek robiony po "odrobinie " wina. Jak widać królują głównie zalane skórki i nierówno odbite tasiemki. Mimo to, rano efekt dalej mi się podobał:] Paznokcie siostry.
Malowanie przebiegło dość sprawnie, jeszcze nigdy nie czułam takiej precyzji w ręce jak wtedy:]
Jeśli nie używałyście jeszcze tasiemek do tego typu wzorków to dam Wam dwie wskazówki
1. Jako lakieru nawierzchniowego używaj takiego, który kryje przy pierwszej warstwie ponieważ
2. tasiemki odklejaj jak lakier nawierzchniowy jeszcze jest mokry. Gdy podeschnie to gluci się troszkę i przykleja do tasiemki odchodząc razem z nią.
Dlatego dwuwarstwowce odpadają bo zazwyczaj czeka się aż pierwsza warstwa podeschnie.
Żółty, zielony i pomarańczowy paznokieć zrobiony wg powyższych wskazówek, reszta paznokci czekała na wyschnięcie lakieru no i o. Brzydko się poszarpało :/
Palec wskazujący przyprawia mnie o mdłości...zabijcie mnie ale ta skórka nie wydawała się AŻ tak zalana:]
Szkoda, że wyszło zdobienie z serii "ładnie to wygląda z daleka" :]
Jestem ciekawa Waszego zdania.
fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńkolorki rewelacyjne, kiedyś robiłam tipsy kuzynce po 2 butelkach wina... trzymały bardzo długo :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie malowałam paznokci po % :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszło, mi pewnie nic by się nie udało :)
OdpowiedzUsuńPo % to chyba tylko maziaje by mi wyszły na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńHehe jak na zakrapiane mani jest super! Zalane skorki zawsze sie zdarzaja ;)
OdpowiedzUsuńE nie jest źle:-) mnie i bez% czasem też tak wychodzi:-)
OdpowiedzUsuńja tez mysle, ze nie jest zle, najwazniejsze, ze paznkokcie sa pomalowane :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńKolorki są świetne.
OdpowiedzUsuń