środa, 25 grudnia 2013

Peeling cukrowy Perfecta

Pojedzona, dziecko śpi, K ogląda  "Narzeczony mimo woli" więc mam chwilę czasu aby napisać post:]
Zabierałam się za recenzję tego peelingu tak długo, że zdążyłam już go zdenkować. Myślę jednak, że zasługuje na recenzję więc zapraszam do czytania. 

Cukrowy peeling do ciała złuszczająco - ujędrniający czekoladowo - kokosowy, Dax Cosmetics Perfecta



Trochę się zmobilizowałam do zużycia i żałuję, że wcześniej nie używałam go regularnie. Dopiero przez ostatni okres stosowałam go przy każdej kąpieli. 

Aspekt techniczny:
Produkt zapakowany w bardzo poręczne i funkcjonalne pudełko. Wszystko do końca możemy wykorzystać. Całe 225ml:] Pojemnik z twardego plastiku gwarantuje, że przy upadku nie poniesie szkód.
Peeling ma zbitą konsystencję, gęsto usiana cukrowymi drobinkami, całość w kolorach brązu.





W teorii:
Cukrowy peeling do ciała czekoladowo-kokosowy złuszczająco - ujędrniający. Peeling regulując mikrokrążenie w skórze przeciwdziała cellulitowi, a apetyczny zapach czekolady odpręża i poprawia nastrój. Zawiera naturalne kryształki cukru, które usuwając martwe komórki naskórka idealnie wygładzają powierzchnię skóry i niwelują wszelkie niedoskonałości. Ponadto olejek kokosowy intensywnie zmiękcza i ułatwia zatrzymywanie wilgoci w skórze, a zawarte w peelingu masło kakaowe działa ujędrniająco i regenerująco.

W praktyce:
Ujędrnia?- może, jeśli stosujemy regularnie i z użyciem np. rękawicy do masażu. Wiadomo, masaż działa ujędrniająco.
Przeciwdziała cellulitowi?- nie zauważyłam ale też nie wierzyłam i nie po to został kupiony. Stawiałam na dobre złuszczanie i tutaj jest rewelacyjny. Zapach piękny, czekoladowy na prawdę odpręża. Stosowałam go z wielką przyjemnością, głównie na mokro. Przy zmywaniu leci mleczna woda, przez co mam wrażenie, że kąpiel brałam w mleku:] Po zmyciu skóra jest gładka, przyjemna w dotyku i dobrze nawilżona a nawet trochę natłuszczona. Nie potrzeba nawet stosować balsamu na te partie ciała, które peelingowaliśmy.
Drobinki cukru nie rozpuszczają się natychmiastowo więc mamy czas na wykorzystanie masażu. Wystarczy niewielka ilość, przez co jest wydajny. Ja stosowałam głównie na pośladki i uda.
Cena nie jest wygórowana jak na taki produkt ok. 15zł. W promocji jeszcze bardziej kusi do zakupu. Na pewno zakupię ponownie, jeśli nie tę to inną wersję zapachową bo wszystkie są zachęcające.

Ocena: 9/10

Pod mikroskopem:




Zachęcam do wypróbowania jak i do podzielenia się opiniami na jego temat!

Wszystkim, którzy mnie czytają życzę Spokojnych Świąt i żeby z każdym rokiem niosły lepsze doświadczenia!

Krwawa Jadźka





2 komentarze:

  1. Ja miałam jeszcze ten w starej wersji i dla mnie to był najgorszy peeling, bo zostawiał lepką warstwę, nic nie peelingował i na dodatek szybko zmienił zapach i koszmarnie śmierdział...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne, ja swój miałam chyba z rok i zapach się nie zmienił...A co do efektu to wiadomo, to co jednego grzeje drugiego ziębi :]

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...