Lovena, Delikatny kremowy żel do mycia twarzy, cera sucha i wrażliwa.
Z ekstraktem z piwonii i D- pantenolem.
Aspekt techniczny:
Żel znajduje się w miękkiej tubce, przez co wygodnie się go wydobywa. Tubka zamykana jest tak:
Konsystencja kremowa, średnio gęsta, nie wylewa się z dłoni.
Kosmetyk ma dość mocny zapach ( to pewnie na piwonia), mnie się bardzo podoba, umila to poranną toaletę, jednak dla osób, które są wrażliwe na zapachy nie polecam.
Żel ma kolor lekko różowy. Jest wydajny, ja go mam już parę miesięcy i dalej jest. Niestety nie wiem ile bo tubka nie jest przezroczysta.
W teorii:
W praktyce:
W sumie nie mam temu żelowi nic do zarzucenia. Tak jak jest napisane nawilża, odświeża i wygładza. Nie spowodował u mnie jakiegokolwiek podrażnienia czy wysuszenia. Skóra po umyciu nawet nie jest ściągnięta, może minimalnie ale ja i tak zaraz nakładam krem. Stosuję go naprzemiennie z żelem z Avonu na usunięcie porów, ponieważ żel Lovena, tak jak mowa w opisie, delikatnie oczyszcza a czasem przydadzą się generalne porządki! Nie wiem czy kupię ponownie, jest dużo innych ciekawych i tanich produktów do mycia twarzy. Póki co planuję zadbać o skórę na facjacie mydełkami naturalnymi.
Niemniej jednak ten produkt polecam wypróbować, portfela nie urywa.
Cena: ok. 5zł/ 150ml
Pod mikroskopem:
Kto z Was lubi tańsze marki? Macie jakieś perełki kosmetyczne wśród nich?
Nie używałam jeszcze żeli do twarzy z netto, ale te biedronkowe lubię. Pewnie następnym razem się na niego skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńJa odwrotnie, jeszcze tych z biedronki nie miałam :]
OdpowiedzUsuń