Tym razem szybki mani. Fiolet, o którym pisałam TUTAJ, top "babuleńka', którego wprost uwielbiam ( TUTAJ ) + top matujący z Lovely. Bardzo mi się podobają matowe paznokcie w każdym wydaniu kolorystycznym:]
Mani mam czwarty dzień ale na drugi dzień już troszkę starły się końcówki (co widać na zdjęciach).
Przepraszam za jakość malowanych paznokci, niestety mam czas tylko późnym wieczorem gdy dziecko zaśnie. W dodatku światło nocnej lampki robi swoje i taki oto efekt:] Mam nadzieję, że wybaczycie. Zapraszam do oglądania.
Skromnie ale zawsze coś więcej niź sam kolor:]
Bardzo ładny manicure, uwielbiam takie, niby skromne ale jednak z urozmaiceniem. :)
OdpowiedzUsuńTeż takie lubię najbardziej, zwłaszcza, że są szybkie w wykonaniu:]
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuń